Czy pamiętacie swoje zabawki z lat dziecinnych? Pewnie większość z Was powie, że miało rower, hulajnogę, hula-hop, kilka autek, jedną lalkę i gumę do skakania. W porównaniu do dzisiejszych czasów nasze dzieciństwo było naprawdę “ubogie” w zabawki.
Wielka ilość zabawek
Trzeba przyznać, że dzisiejsi Rodzice mogą postawić nie tylko na jakość zabawek, ale również na ilość. Dziecko nie potrzebuje 40 autek, czy też piętnastu lalek, ale dorośli kupują je swoim dzieciom byleby miały. Co prawda, w pokoju na półkach zabawki już się nie mieszczą, ale przyda się jeszcze kilka sztuk figurek, które i tak leżą i zbierają kurz. To jest jednak nic. Grube i przesadzone prezenty, to…elektronika dla dzieci. W tej kwestii wielu Rodziców szaleje i to dosłownie, nie myśląc najpierw o tym, czy przypadkiem takim prezentem nie zaszkodzą swojemu dziecku. Dlaczego?
Czy potrzebny jest my tablet?
Czy sami mieliście tablet w dzieciństwie lub smartfona, laptopa? Oczywiście, że nie. Elektronika dla dzieci w tamtych czasach nie była dostępna, a Wy doskonale bez niej się bawiliście i szaleliście ile się da. Teraz przesadzone prezenty są normą. Dziecko zamiast tylu bzdur powinno mieć tylko kilka zabawek, z których naprawdę będzie chciało korzystać, a nie tylko grać na laptopie, czy też sprawdzać na smartfonie co robią jego znajomi. Rozważnie i z rozmysłem wybierajcie podarunki dla swoich pociech, jak również dla swoich bliskich, aby miały z nich naprawdę korzyść, a nie bezsensownie zbierały kurz w kącie jego pokoju.
Dodaj komentarz